13 kwietnia br. policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych podczas patrolu zauważyli stojącą na poboczu roztrzęsioną kobietę, a obok niej leżący rower, więc zatrzymali radiowóz i podeszli do rowerzystki. 

 

55-latka była bardzo blada, trzymała się za klatkę piersiową i miała poważne trudności z oddychaniem. Kobieta  nie chciała przyjazdu karetki pogotowia, bo jak twierdziła przy jej schorzeniu takie dolegliwości się pojawiają i wówczas niezwłocznie musi użyć inhalatora, który posiada w domu i który jest wystarczającą pomocą w tej sytuacji.

 

Funkcjonariusze nie zastanawiając się przetransportowali kobietę do miejsca jej  zamieszkania. Opadającą z sił 55-latkę policjanci zaprowadzili pod drzwi i pod dalszą opiekę przekazali synowi, który potwierdził, że mamie pomoże inhalator.

 

Jego użycie rzeczywiście przywróciło kobiecie zdolność oddychania. 55-latka odzyskała siły i podziękowała policjantom za pomocy

 

Źródło: Małopolska Policja

zdjęcie; ilustracyjne